Historia
roweru zaczyna się w czasach antycznych. Wizerunki pojazdów, które mogą być
uznawane za "przodków" dzisiejszego roweru obecne są na reliefach odnalezionych
na terenie starożytnego Egiptu i Babilonii. Zanim rower osiągnął swoją
dzisiejszą formę, przebył długą drogę rozwoju, począwszy od etapu prymitywnej
"maszyny do biegania". |
Istotnych zmian w konstrukcji "maszyny do biegania" dokonał w 1816 r. Niemiec Karl von Drais de Sauerbrun. Jego ulepszenie polegało na zastosowaniu obrotowego widelca przedniego, połączonego z kierownicą, umożliwiającego skręcanie bez konieczności zsiadania z pojazdu, co znacznie poprawiło komfort jazdy. Oryginalny egzemplarz, nazwany przez autora - od jego nazwiska - "draisine", czyli po polsku drezyna, zachował się do dziś i można go oglądać w muzeum miejskim w Karlsruhe. Drezyna ważyła początkowo ok. 45 kg i pozwalała osiągnąć prędkość ok. 10 km/h. W następnych modelach udało się zmniejszyć wagę do ok. 20 kg, dzięki czemu prędkość wzrosła do ok. 15 km/h. Drais opatentował swoją konstrukcję, zajął się jej produkcją i udoskonalaniem. Stworzył uruchamiany linką hamulec oraz siodełko z regulacją wysokości. Konstrukcja Draisa zyskała sobie sporą popularność, również w Anglii, głównie za sprawą Dennisa Johnsona, który rozpoczął produkcję drezyn. W 1817 von Drais przebył drogę z Mannheim do Schwetzinger w ciągu godziny, podczas gdy dyliżans pocztowy potrzebował na to cztery razy więcej czasu. Na dobrze utrzymanym trakcie, drezyną można się było poruszać pod górę z prędkością dorównującą piechurowi. Na suchej drodze po płaskim osiągano szybkość 15 km/h, spadającą jednak po opadach do 10-11 km/h, na zjazdach natomiast rozwijano pęd nie ustępujący cwałującemu koniowi. W 1821 drezynowe szaleństwo praktycznie wygasło |
W 1839 r. Szkot Kirkpatrick MacMillan opracował pojazd z mechanizmem napędowym, dzięki czemu nie było potrzeby odpychania się od ziemi podczas jazdy. Mechanizm skonstruowany był z dwóch pionowych prętów, przymocowanych wahliwie do kierownicy, połączonych przymocowanymi przegubowo prętami z korbami osadzonymi na piaście tylnego koła. Poprzez naprzemienne ruchy nogami do przodu i do tył, pojazd był wprawiany w ruch W 1842 r. MacMillan przejechał, liczącą 229 km trasę z Courthill do Glasgow i z powrotem, na której osiągnął średnią prędkość ok. 13 km/h, Pomimo, iż pewne rozwiązania roweru Macmilliana, jak chociażby koła tej samej średnicy, są bliskie współczesnym, to jednak jego wynalazek nie zdobył odpowiedniego rozgłosu, a tym bardziej trudno mówić, aby kiedykolwiek był popularny. |
Chociaż Macmillana można zatem uznać za
wynalazcę roweru, pierwszy mechanizm, którego zasada działania przetrwała próbę
czasu, był dziełem dwóch Francuzów: Pierre'a Michauxa i jego syna Ernesta. W 1861
Pierre produkował w Paryżu wózki dziecięce. Wedle legendy do jego warsztatu
przyszedł kapelusznik nazwiskiem Brunel, prosząc o naprawienie zepsutej
"drezyny". Zainspirowany konstrukcją koła szlifierskiego Pierre Michaux zlecił
swemu 14-letniemu wówczas synowi dorobienie do niej mechanizmu korbowego,
mocowanego bezpośrednio do osi przedniego koła.tym samym rozpoczęła się era
roweru zwanego
Velocipede("szybka
stopa") Jeździec
wprawiał pojazd w ruch, obracając pedałami. Pojazd Michaux, zwany welocypedem,
różnił się od swoich poprzedników również materiałami, z których został
wykonany: drewniana żerdź została zastąpiona stalowymi prętami, siodło było
mocowane do sprężystego pręta, co miało łagodzić wstrząsy podczas jazdy. Koła
pozostały drewniane, lecz zostały opasane obręczą wykonaną ze stali.
Drewniane koła obite żelazem gwarantowały niezapomniane przeżycia na ulicznym
bruku - stąd przydomek "kościotłuka" Pierwszy model Michaux ważył 50 kg, w
późniejszych konstrukcjach zredukowano masę o połowę. ). Stosunkowo małe koło
napędowe (32-48 cali) pozwalało rozwijać prędkości rzędu 10 km/h.
Ponieważ nie
wymyślono jeszcze mechanizmu napędowego z przełożeniami, aby uzyskać większą
prędkość, zaczęto zwiększać przednie koło, natomiast tylne zmniejszać, aby
poprawić stabilność pojazdu. Prowadziło to do dysproporcji w wymiarach kół,
przednie było czterokrotnie większe od tylniego. Ten typ roweru został nazwany
bicyklem . Średnica koła napędowego welocypedu wynosiła od
100 do 150 cm, stosownie do długości nóg właściciela. Dzięki dużemu kołu
uzyskiwano na dłuższych trasach prędkości rzędu 20 km/h, a w sprincie nawet
40 km/h. Przeciętna masa rowerów wynosiła 25-30 kg,
Niestety jazda na welocypedach była niewygodna i niebezpieczna ze względu na
wysokość na jakiej znajdował się kierujący. Pomimo szykownego wyglądu, welocypedy były ciężkie i nieporęczne. Trudno było nad nimi zapanować przy niskiej prędkości, za to przy szybkiej jeździe pojawiały problemy z hamowaniem - większość maszyn nawet nie miała hamulca. Opony z pełnej gumy miały z kolei tendencję do zsuwania się z obręczy, co mogło mieć dla cyklisty skutki tragiczne. Uznawany dziś za całkiem zabawne zdarzenie, lot nad kierownicą - popularne OTB - stał się przyczyną ponad tysiąca zgonów! Wcale nie lepiej było, gdy cykliście nie udało się w locie oddzielić od pojazdu; połamane nogi niejednego skazały na kalectwo do końca życia. Jeśli bicykl miał się stać naprawdę popularny, coś z tym trzeba było zrobić! Próbowano przenieść małe kółko na przód (model "Star"), ale sukces był tylko połowiczny - przy mocniejszym depnięciu w pedały leciało się teraz do tyłu...
|
Rozwiązaniem okazały się: łańcuch i przekładnia,
dzięki której koła mogły zachowywać rozsądną wielkość. Pierwszy taki rower
zaprojektował Harry John Lawson w 1873.
Lawson nie zmniejszył jednak rozmiaru kół, czego dokonał w 1885 r.John Starley.
Zmienił on
konstrukcję, tak aby koła były jednakowej wielkości, a rama była w kształcie
czworokąta i w 1885 r. rozpoczął produkcję pojazdu pod nazwą "Rover", która
przyjęła się w Polsce na określenie tego typu pojazdu.
Wczesne rowery miały opony z pełnej gumy, przez co
jazda nie należała do najprzyjemniejszych. Dopiero w 1888 John Boyd Dunlop,
weterynarz z Belfastu, wynalazł oponę pneumatyczną. Ów wynalazek, w połączeniu z
wprowadzeniem rowerów bezpiecznych, wywołał w przemyśle rowerowym prawdziwy
boom. Od tego momentu datuje się niebywały rozwój
roweru- nie były jeszcze znane ani motocykl, ani samochód. Rower stał się
niezwykle wygodnym środkiem poruszania się, jazda na nim - relaksem i
przyjemnością. Powstały iiczne wytwórnie rowerów oraz stowarzyszenia cyklistów.
Rozpoczął się złoty okres roweru.
|